jakiś czas temu, podczas malowania ostatniego cyklu, napisała do mnie emilia, że chce "ten" obraz.kupić.mieć..no ok.zarejestrowałam - odłożyłam - nigdzie nie pokazywałam - nie wystawiałam.yhm..nadszedł czas na "przerzut" dzieła przez granicę - do finlandii ofc.
po tygodniu emilia pisze - to nie "ten"...
spociłam się..ale "ten" wysłany też pasuje..ale to nadal nie "ten".. :)))
co ustalone: że "ten" zostaje a "ten" też pewnie kiedyś będzie - do kolekcji.. :)
dobrej nocy. :)
foto na szybko - emila mówi, że jutro zrobi lepsze.. :))